Brak tytułu

nadrabiając zaległości dodam jeszcze posta z żurnalem. 
formę takiego wyrazu uwielbiam bo bardzo mnie odpręża!
lubię też się ubrudzić :) 
za to mniej lubię sprzątanie otoczenia po pracy, 
zwłaszcza kiedy muszę szorować pysk mojego malamuta z niebieskiej akrylówki ;-)
nic to, oto on:


zgłaszam go na wyzwanie tu:


i tu:

6 komentarzy:

  1. cudny wpis! uwielbiam takie trochę chaotyczne, mądre wpisy :) dziękuję w imieniu Scrapek-wyzwaniowo za wzięcie udziału w naszej zabawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I just love these pages, super! I was searching for a translator button on your blog, but I could not find it....so I can not read what you wrote with it. But to see this is almost enough, great!! -Thanks for playing along at Scrapki-wyzwaniowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. thank you for the kind words
      And also thank you for the suggestions for the translation. I added the options already;-)

      Usuń
  3. Takie journale zachwycają mnie za każdym razem, bo nie dość, że perfekcyjnie wykonane (niby chaotycznie, a jednak wszystko mniej lub bardziej przemyślane i idealnie współgrające ze sobą), to jeszcze meeega pomysłowe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wygranej w scrapki-wyzwaniowo :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 nie oceniam po okładce , Blogger