album na magnes

Hej kochani
Tą wieczorową porą przybywam do Was z nowym mini albumem dla Lemonade ;) Produkty, których użyłam, jeśli zechcecie możecie odnaleźć na lemoniadowym blogu. Ale zanim zaczniecie ich szukać, poczytajcie co mam do powiedzenia a potem sami coś do mnie powiedzcie. ;)


Kiedy dostałam zamówienie na album, który miał pomieścić 40 fotek z instaxa i być w pastelowych kolorach od razu pomyślałam, żeby wykonać go z kolekcji watercolour ;) Mój kolejny mini album nie zamyka się jak pozostałych kilka. Pod papierem umieściłam małe neodymowe magnesy, które są bardzo mocne, dlatego żaden papier nie tworzy dla nich bariery. Tym sposobem pozbyłam się wiązania, a użytkownikowi tego albumu mam nadzieje ułatwiłam jego częste otwieranie i przywracanie wspomnień.

Brzeg ozdobiłam tekturką z napisem "love" czy to oznacza że w środku znajdą się same słodkie, miłosne kadry? ;)








ps. co myślicie o lekkim lifcie mojego bloga? przede wszystkim o funkcji "czytaj dalej" czy tak jak u mnie "zobacz zdjęcia"? Dajcie znać jak w waszych oczach wygląda teraz to pod względem estetycznym ale też i wygody! może woleliście opcję bez zwijania tekstu? Czekam na opinie.
Całuje Anka

6 komentarzy:

  1. jejku, bombowy!!! Uwielbiam takie grubaski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super album! A co do bloga - chyba zależy od Ciebie ..wersja ze zwijaniem daje większą możliwość szukania wcześniejszych postów,ale nie widać zdjęć "na pierwszy rzut oka" ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł z tym zamykaniem. Ja ostatnio w jednym zainstalowałam wstążkę, ale magnes będzie pewnie bardziej trwały. Papierki pasują jak najbardziej do romantycznych kadrów :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 nie oceniam po okładce , Blogger