komoda z kartonów

A dziś mam dla was coś innego, od czasu do czasu bowiem zamawiam sobie pudełka shiny (polecam)
postanowiłam ich nie marnować i zrobić z nich coś przydatnego... przeglądając internet wpadłam na zdjęcie szafeczki z kartoników ;-) nie mogłam jej nie mieć...

moja komoda jest bardzo retro ale myślę że przy tym nie traci wcale na kobiecym wyglądzie:




moje zdjęcia ostatnio mnie dobijają, są albo zbyt ciemne bo robię je za późno 
albo zbyt jasne bo wali słońcem
jak to mówią, jak nie urok to ...
pora pomyśleć o jakimś namiocie!

i jak?
podoba się??

zgłaszam na wyzwanie tu:
i tu:


9 komentarzy:

  1. Rewelacyjnie wyszły ci szufladki! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba...i owszem jest kobieco:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba się i to bardzo:) Retro, kobieco niesztampowo, brawo!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękna :) bardzo oryginalna :D widziałam dużo szafeczek z pudełek glossy, ale nie umywają się do Twojej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne rzeczy tworzysz!
    fajny i ciekawy blog. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna! Urocza, a jednocześnie charakterna... :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Retro Kraft Shop!
    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocza komódka :) Dziękujemy za udział w wyzwaniu AltairArt :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 nie oceniam po okładce , Blogger