4 komentarze:

  1. Jakie piękne... Wszystkie kolory, zdjęcie, kaboszony, wszystko świetnie do siebie pasuje :) No i oczywiście zdjęcie jest genialne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba ten scrap. Taki klimatyczny, niezależenie od tego, co przedstawia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również uwielbiam kaboszony, choć to znajomość dość nowa jest między nami. Wystarczyło po nie sięgnąć raz, aby potem wciąż o nich myśleć! Muszę jednak uzupełnić ich skromniutkie zapasy. Piękna praca. Kolory, kaboszony i ten słoiczek potraktowany crakle akcents! Świetnie wygląda ten fragment pod kaboszonem, gdzie motylki we wnętrzu słoika są lepiej widoczne.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 nie oceniam po okładce , Blogger