Brak tytułu

Po kątach tka się cisza...
nie taka zwyczajna bo inna niż zwykle...
dąsy, ambicje, PULS
Nie zawsze mam taki czas że staram się tego czasu nie mieć, a dziś akurat mam...
Szkoda że mija dzień za dniem a ja sił mam tylko tyle by odpalić papierosa...


Myśli szarobure...
To trochę Ty trochę ja...
każdy taki dźwięk, każdy film, każdy kadr sprawia że wirują...
wolałabym nie czuć, lub po prostu móc powiedzieć, że boję się ciągle tych słów, które dudnią jakby biegło przeze mnie stado lwów... że może to wciąż prawda i że nigdy do końca nie będziesz mój a ja nigdy nie będę Twoja .


'Nie masz pojęcia, jak ja czasem cierpię, zupełnie bez wyraźnego powodu. Myśli mam tak dziwnie poplątane, wartościowanie tak z tasowane że już nie mogę tak dłużej żyć [...] Mój światopogląd [...] zaczyna walić się od podstaw. Właściwie jestem wcieleniem kompromisu, i to koniecznego, i niczym więcej.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 nie oceniam po okładce , Blogger