Brak tytułu
wczorajszy zły wieczór zaowocował w skrapa ze wszystkimi brzydkimi słowami jakie wpadły mi w usta...
przeczytałam miliony cytatów, wylałam jeziorko łez, przesłuchałam bilion smutnych piosenek, zrobiłam przepiśniki dla mam
i dziś siły wróciły i znów jest miło.
Tak więc pojechaliśmy sobie tj. nasze trio (sebek, kapslik i ja) pospacerować na Paprocany
lubię to miejsce!
nasz dzielny piesek!
nie wiem czy wiecie że brzoza działa kojąco i przekazuje dobrą energię!!! Ponoć kiedy ma się przed sobą ważne spotkanie lub egzamin trzeba ją pogłaskać a wszystko się uda!
because love is the answer!
podoba mi się ten wpis! (;
OdpowiedzUsuńps. nie byłabym sobą, gdybym nie napisała, że na zdjęciu jest brzoza, a nie wierzba. :D wybacz mi bycie sobą. ;p
Wer.
masz racje! brzoza! nie wiem dlaczego napisałam wierzba :p
Usuń